czwartek, 2 lutego 2012

Uwielbiam :)

Brakowało mi tego ... uwielbiam wieczory spędzane z dziećmi. Przez studia i frustrację spowodowaną czasem a raczje jego brakiem, egzaminami, zaliczeniami i uczeniem się wieczory były nie spełnieniem. Teraz mamy czas....
Mamy czas na bajki, czytanie, gadanie i gadanie... Dzieci uwielbiają rozmawiać .... wymyślają tematy (szczególnie Janek), robią poważne miny a ja rozkoszuję się tymi chwilami.
Największego Przeszkadzacza Wieczora odsyłamy w ręce Taty, który nie należy do Klubu Gadaczy a sami gadamy, przytulamy się i potem zasypiamy.
Dobrze, że te studia za mną... zabrały mi trochę czasu cennego dla dzieci i rodziny. Dobrze, że mam na tyle luzu teraz, że spokojnie mogę napisać pracę, pouczyć się w wolnych chwilach i obronić się na poczatku czerwca. I bez pośpiechu...
A na razie.... na topie piękne rosyjskie bajki :) Pięknie ilustrowane i śmieszne w narracji :) I dużo rozmów...
Wczoraj na przykłąd dowiedziałam się od Janka, że jak Marcysia była malutka to Janek BYŁ...
- Ależ Cię nie było Janku....
- Ależ BYŁEM.... tutaj schowałem się za łóżkiem :)

Drogie przyszłe Mamy i Tatowie :) obejrzyjcie sobie dokładnie łóżka, kanapy... może zobaczycie skryte tam za rogiem Wasze Pociechy :))))) Przyszłe Pociechy... Ja już obejrzałam dokładnie :D:D:D:D

4 komentarze:

  1. I co i co? Znalazlas jeszcze kogos? :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. hi hi.... :))) chciałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas pod łóżkiem tycia szparka - nikt by się tam nie zmieścił:) Rut

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rut :) obawiam się, że jednak w tej szparce mnóstwo dzieci może się schować :D::DD: Malucienkich :)

      Usuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....