wtorek, 27 października 2015

Kampania i super pranie



Tak mała perła, a może tak wiele! 0 % wypełniaczy i 100% aktywnych składników robi wrażenie i daje efekt:
  • Najskuteczniejszy w działaniu
  • Połączenie proszku i żelu
  • Dodatek odplamiacza i odkamieniacza
  • Ochrona  koloru tkanin
  • Wybielanie i ochrona tkaniny przed szarzeniem
  • Długotrwały i przyjemny zapach
  • Zmiękczanie wody i ochrona pralki
  • Łatwość w zastosowaniu – jedna perła = jedno pranie
  • Bezpieczeństwo, brak pyłu przedostającego się do układu oddechowego. Ochrona przed alergiami.


Dostałam znów produkty do testowania... tym razem znów strzał w dziesiątkę. Jedna kapsułka a i doprane i zapach (aż mąż esteta zauważył)
Polecam :)

niedziela, 18 października 2015

Wieczór

inny niż zwykle... a to za sprawą braku tv od dłuższego czasu. Jestem naprawdę zadowolona, że tak się wydarzyło...
Słucham Trójki, koncert Elżbiety Adamiak, dzieci w miarę cicho ale może dlatego, że brak całości - bo Janko Artysta u kolegi.
A ja słucham...

Chodzą ulicami ludzie,
maj przechodzą, lipiec, grudzień,
zagubieni wśród ulic, bram.
Przemarznięte grzeją dłonie,
dokądś pędzą, za czymś gonią
i budują wciąż domki z kart

Refren:
A tam w mech odziany kamień,
tam zaduma w wiatru graniu,
tam powietrze ma inny smak.
Porzuć kroków rytm na bruku,
spróbuj, znajdziesz, jeśli szukać
zechcesz, nowy świat, własny świat.

Płyną ludzie, miastem, szarzy,
pozbawieni złudzeń, marzeń,
omijają wciąż główny nurt.
Kryją się w swych norach krecich
i śnić nawet o karecie,
co lśni złotem, nie potrafią już...


Uwielbiam ją :)
Piosenkę, Adamiak i ten czas :) Uwielbiam

A ogólnie czas pędzi ale staram się go nie gonić i wtedy mam poczucie, że nic mi nie ucieka. Pracy mnóstwo. Nie zawodowej ale innej - przyjemnej, szyciowej, domowej, mamowej, zwykłej.. fajnej.

Dzisiaj moja Mała Dziewczynka Marcysia miała domową imprezkę dla koleżanek. Patrzyłam na nią i nie mogłam się nadziwić jaka ona do mnie podobna, jak szybko urosła i że ma już swój świat. Miała pewnie od urodzenia ale rodzicom tak trudno w to uwierzyć.
Antoś też... zadziwił mnie bo zaczął o sobie mówić JA. To oznacza, że zrobił wielki krok. Ma świadomość swojej osoby. Trudno mi chyba przyjąć to dorastanie dzieci. Chciałabym aby były małe, bezbronne i ciągle tu... a przecież to złudzenie. W momencie porodu już nie są blisko. Już są poza ale nie jest to tak bolesne jak wtedy kiedy zaczynają swoje pierwsze wybory.

Ech... szkoda, że maluchów już nie ma w naszym domu... szkoda :) a tak by się chciało...





Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....