poniedziałek, 6 sierpnia 2012

17 tydzień i 188 gr :)))

Tyle ma Nasz Czwarty Maluch. Rośnie sobie dobrze i zdrowo. Na ten tydzien doktor mówi, że jest ok. Co prawda lekko mnie pan doktor ograniczył bo łożysko zbyt nisko i mam szereg zakazów. Tak więc Hanulo - podróż do Warszawy innym razem :( szkoda. Z jednej strony lekko mi ulżyło bo podróż z trójką Moi Szaleńców lekko  mnie przerażała.
Dzieć Nr 4 sobie leży i macha nówkami - leży jak na razie poprzecznie czym przypomina przekorę Stasia, który tak leżał bodajże do 26 tygodnia!!! Łożysko - pierwszy raz mam na tylnej ścianie - sama więc jestem -ciekawa jak będzie mocno kopać :)))

6 komentarzy:

  1. ach, ciekawa jestem, kto tam sobie pomieszkuje :)
    Dbajcie o siebie i odpoczywaj ile tylko sie da! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 17 tydzień ? już ?
    dziwię się, bo kiedy się widziałyśmy to nie było prawie wcale widać brzuszka - może to kwestia luźnej bluzeczki :) a może - jak twierdzi Twój lekarz - to kwestia tego, że maluszek "przykleił się" do kręgosłupa :)
    w sumie to niech układa się tam gdzie mu wygodnie :))) byle był zdrowy i jak najmniej dokuczał mamusi :)
    mary

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze miałam łozysko na tylnej ścianie i prawie zawsze nisko. Kopały głównie po żebrach:):):) dbaj o siebie, bo takie łożyska lubią się odklejać:( rut

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też ledwo wierzę, że to już prawie połóweczka, szok jak ten czas leci. Rośnijcie zdrowo Aguś! :)

    A co do przyjazdu do Warszawy.. wiesz co, ja sobie podróży pociągiem z taką :) trójką nie wyobrażałam, nie chciałam Cię deprymować pisząc to wcześniej, ale umęczyłabyś się kochana, przecież na tej trasie nawet IC wyjątkowo się ciągnie...
    No ale ja wygodnicki cykor jestem, a Ty kobieta czynu :) więc pewnie dałabyś radę :) ale jednak lepiej, że nie będziesz miała okazji próbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej właśnie odkryłam, że blog odblokowany (nie wiem od kiedy) no i że dzidziuś w drodze. Ale fajnie!!! Gratuluję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana jakaś Ty dzielna i zapracowana, przetwory, lekarze, jakieś muzea :)I to wszystko z trójką dzieci i czwartym w drodze- to już 17 tydzień???? Szok! No niesamowita jesteś :)niezmiennie podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....