Kłótnia rodzeństwa
- JA jestem najważniejsza!!!
- NIE ! JA!
- Jaśko nie kłócić mi się. Ani Marcysia ani Jaś nie jest najważniejszy.
- Staś?>??
- Nie... Staś też nie.
- JESTEM najważniejsza i już!
- Nie ... Pan Bóg jest najważniejszy.
- Tak - Pan Bóg - potwierdza Jaś .... I JA :) - z wyraźnym akcentem na JA :) (łaskawca)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz