wtorek, 20 marca 2012

Po zebraniach....

Jestem już po. I decyzję podjęliśmy. PO wczorajszym zebraniu nie miałam żadnych złudzeń. Wybieramy szkołę dalej leżącą ale mniejszą, z miej licznymi klasami.
I już... i jakoś przestałam już się tak denerwować.

4 komentarze:

  1. To, że przestałaś się denerwować, jest oznaką podjęcia słusznej decyzji.:)
    Powodzenia!
    aaania

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie na odległość też się wydaje, że to słuszna decyzja :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Alleluja! Cieszę się żeś spokojna :)

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....