Jestem już po. I decyzję podjęliśmy. PO wczorajszym zebraniu nie miałam żadnych złudzeń. Wybieramy szkołę dalej leżącą ale mniejszą, z miej licznymi klasami.
I już... i jakoś przestałam już się tak denerwować.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
To, że przestałaś się denerwować, jest oznaką podjęcia słusznej decyzji.:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
aaania
Mnie na odległość też się wydaje, że to słuszna decyzja :-)
OdpowiedzUsuńBrawo!!!
OdpowiedzUsuńAlleluja! Cieszę się żeś spokojna :)
OdpowiedzUsuń