piątek, 20 grudnia 2013

Jaśnie Ospowatość i Jaśnie Jelitówka

Taki pakiet przed świętami nam się dostał. Dzieci pokotem leżą w łóżkach co jest niespotykane u nich. Serio - nigdy jeszcze nie leżały z własnej woli
Dzisiejszy poranek to jakiś armgedon - jedno na nocniku, drugie rzyga, trzecie biega i zabiera miski... Szał.
Ale nic to. Klata to przodu i karpie zjem lub carpe diem :)
Dzisiaj w planach umycie li i jedynie futryn i drzwi. A potem jak odzyskają siły robimy szopkę. Może się uda trochę odwrócić ich uwagę od choroby. O ile będą chcieli. Na razie nic nie chcą robić.
Bidulki ...

3 komentarze:

  1. Łączę się w chorobowych stanach. I błagam - wyślij mi jakąś nutkę Twojego optymizmu, bo mnie dół ogarnął i wysiadam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łoj zdrowiejcie tam! Karpe zjem ;) Mam nadzieję, że szopka się udała.

    OdpowiedzUsuń
  3. no to łączymy się z Wami w bólu. My tylko rotawirus, ale urozmaicił nam ostatni tydzień przedświąteczny. rut

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....