niedziela, 29 stycznia 2012

Minęło 9 miesięcy....

Nawet nie wiem kiedy. Nasz Stasio wczoraj skończył 9 miesiąć i jest juz sporym chłopcem :)
ma 4 zęby, które z wielkimi boleściami, gorączkami i okropnym marudzeniem w końcu się pojawiły. Myślę nawet, że górne jedynki były bolesniejsze niż dolne... Chętnie zjada wszystko co mu w rękę wleci a jak niedobra Matka coś wrzuci w paszczę bez palapacyjnego zbadania Głownego Zainteresowanego, Stanisław ZAWSZE to coś wyjmie, obejrzy, wymemła i włoży spowrotem albo i nie.
Staś uwielbia mięso. Oczywiście najlepiej do ręki. Nie cierpi zaś wszelki dań dzieciowych czy to ze słoiczków (bleee...) czy to jak mama ugotuje. Zatem Mama nie gotuje dla dziecia osobno. Mama gotuje dla wszystkich. Staś kocha makaron, kopytka i pierogi :) KOCHA to za mało powiedziane... obóstwia, piszczy i pieje z zachwytu. Placki tudzież też kocha.
Staś może i jęczący, szybki i obrotny zdecydowanie nadal ma swój język. Jedynym słowem NADUŻYWANYM przez Nasze Dziecko to da... Da da da..... szczególnie kiedy widzi, że jest pominiety w czynnościach konsupcyjnych :)
Ku mojej rozpaczy - mama ani nic mamopodobnego nie wychodzi z tych kochanych usteczek :(

No i na koniec....Staś preferuje postawę stojącą! Stojącą w różnych wariacjach a nawet .... stojącą bez jakiej kolwiek trzymanki :) Postawa stojąca na razie jest postawą constans... o ile można constans nazwać to co Staś wyprawia.... w każdym bądź razie ruch posuwisty do przodu ogranicza się do jednego kroczku do przodu samodzielnie i padnięciu na pupę albo chwyceniu czegoś lub kogoś. Mały cwaniaczek :)

4 komentarze:

  1. Pocieszyłaś mnie tym dorosłym jedzeniem Stasia, bo mój tak samo... I już nawet nie patrzę, czy powinien to jeść czy nie, bo ja coś ugotuję tylko dla niego, to nie je. Wyje z głodu i nie je.

    I widzę, że z wyglądem szalejesz :-) Super zdjęcie :-)))

    Maciejka

    Ps. Masz napisane "obserwatorzy" ale nie widać opcji ani twarzy - to można jakoś blokować? Takiej opcji się nie dopatrzyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze jedno pytanie, czy obserwowanie blogów daje coś więcej niż powiadomienie o nowych notkach jak w moich linkach - też widzę nowe notki.
      Pytam, bo ja się jeszcze nigdzie nie "pdłączyłam".

      Usuń
  2. Maciejko :) wiesz... ja z chęcią bym odpowiedziała na wszystkie Twoje pytania ale ja tego nie wiem :) robię po prostu na zasadzie - prób i błędów :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale... postaram się poszukać :)

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....