Szukaj na tym blogu
Takie moje pisanie... O nas, o sobie - o radościach i smutkach. O moim życiu....
Popularne posty
Wyrasta różdżka z pnia Jessego... czyli czekamy na Pana Jezusa
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Takie moje pisanie... O nas, o sobie - o radościach i smutkach. O moim życiu....
Tez mi sie wydaje, ze Stas jest bardziej podobny do Marcysi :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie to oni wszyscy są podobni do siebie nawzajem i tworzą niesamowitą mieszankę z wyglądu rodziców :-)
OdpowiedzUsuńNasi Starszacy są kompletnie do nas nie podobni, za to Błażejek to wykapany Tatuś ;-)
Agnieszko, dzięki za nowe namiary :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogę Was odwiedzać!
A przy okazji dodam swój pierwszy komentarz...;)podpisuję się pod wypowiedzią Maciejki, cała Twoja Trójeczka jest niesamowicie do siebie podobna...no i ta mieszanka z wyglądu rodziców! Dokładnie tak jest:) Moje dwie córki są tak różne, bynajmniej ja nie widzę wielkiego podobieństwa.