wtorek, 29 kwietnia 2014

Staśko urwis... 3 lata :)

Taki nasz Staśko - urwis okropny ale kochany... no ale jednak URWIS... okropny urwis.













No urwis - nawet dzisiaj wyprowadził mnie z równowagi - Uparciuch Jeden. Ale tak to kochany chłopak. Zaczął wreszcie mówić.  I to jak?! Pyskuje i komentuje. Nie wstydzi się mówić dzien dobry. Śpiewa na cały głos. Zaskakuje nas i zadziwia. I jest przeuroczym już trzylatkiem.
Swoją drogą - jak to możliwe, że ten mały Trzpiot, który urodził się chwilę temu już ma trzy lata. Uwielbiam go .... mimo urwisowania :)

4 komentarze:

  1. Urwisy są kochane. Ale że on już ma trzy lata?? Eeee ;)
    Wszystkiego najlepszego dla Stasia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow już trzy lata :) Wszystkiego naj i niech mu Bóg błogosławi!
    Super zdjęcia :)
    Może nasz urwis też zacznie mówić na trzecie urodziny :P

    OdpowiedzUsuń
  3. do_ro/ Sto lat, sto lat...

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....