środa, 21 sierpnia 2013

Rozpęd...

Jutrzejszejszej nocy lub piatkowym nadranem - jedziemy...
Dzisiaj pranko bo zapas gaci trzeba wziąć - mimo, że Stasiowi nie zdarzają się wpadki ale jednak... przezorny zawsze ubezpieczony :)
Bigos nastawiony, leczo ? hm hm...
Pakowanie rozpoczęte, zeszyt "podróży" z atrakacjami :), telefonami i adresami zapisany :))) I jedziemy...!!!
Szkoda tylko, że tak krótko. Będzie intensywnie.
Mi stawy tak jak nagle zaczęły boleć, nagle przestały. Martwi mnie to bo bolały dzień przed wielką ulewą - ??? - zmiana pogody?

Cieszmy się zatem, że nie bolą i na podróż mam nadzieję, że nie rozbolą.
Ale fajnie... no cieszę się jak dziecko :)

7 komentarzy:

  1. Ja z moimi bolącymi stawami (ale nie tak strasznie jak u Ciebie) byłam u reumatologa, który powiedział mi, że jak puchną to jest reumatyzm a jak nie puchną to trza z tym żyć, bo on nic nie poradzi.
    Bawcie się dobrze na wyjeździe i staraj się mało nosić w rękach. Wiem, że to przy czwórce dzieci brzmi jak żart :) ale się chociaż postaraj nie tachać toreb.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mia kochana Antek totalnie nie wózkowy. Ciągle go noszę - dobrze, ze mam chustę :)

      Usuń
    2. Czytałam, że bardzo chwaliłaś sobie kółkową, na którą ja tak narzekałam. Fajnie, że Ci podeszła.

      Usuń
  2. Bawcie się dobrze, pozdrówcie piękną Polskę od nas! szerokiej drogi!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrowimy. Obecnie jestem na etapie drukowania legend polskich i zabaw w samochodzie :)

      Usuń
  3. Ja tak na szybko bo dwa wyjce są obok. W Krk polecam: Lasek Wolski i wyjście na Kopiec Piłsudskiego (super widok na Krk), ewentualnie na Kopiec Kościuszki z Salwatora, tyle że to płatne.We wtorki za darmo jest Muzeum Lotnictwa, nasze chłopaki to uwielbiają. Poza tym super są bulwary wiślane i zapiekanki na Kazimierzu (Plac Nowy). Wawel oczywiście obowiązkowo, zwłaszcza bieganie po dziedzińcu :P Dla dzieci fajny jest Park Jordana koło Błoń, dużo zielonego i super place zabaw. A tak poza tym to polecam wyskok do Myślenic (godzina drogi niecała samochodem) i wyjście przez górę Chełm koło Zarabia do schroniska Kudłacze. Pozdr :)

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....