czwartek, 11 lipca 2013

DZIEŃ 3 - INSPIRACJA

Dzień trzeci a ja ciągle się zastanawiam co mnie inspiruje. I niestety, niektórych zmartwię, inspiruje mnie co ale KTO - niesutannie i niezmiennie moją Inspiracją są dzieci. Choć czasem dość mi ich krzyków i pisków - gdy choć jednego brakuje to pusto.
I co dziwne wraz z Dorobkiem Dzieciowym zmieniam swoje piorytety, zasady niezmienne i jakbym łagodniała :) No cóż :) Dzieci uczą mnie, uwielbiam je obserwować, słuchać i rozmawiać z nimi... Są męczące - szczególnie dla kogoś kto jest na 24 godzinnym posterunku ale chwile spędzone z nimi należą do udanych...
A dzisiaj? bawiace się klockami dzieci były inspiracją tego zdjęcia... też z głębszym przesłaniem






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....