Szukaj na tym blogu
Takie moje pisanie... O nas, o sobie - o radościach i smutkach. O moim życiu....
Popularne posty
Wyrasta różdżka z pnia Jessego... czyli czekamy na Pana Jezusa
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Takie moje pisanie... O nas, o sobie - o radościach i smutkach. O moim życiu....
Chyba zmówiłaś się z Kasią, u Niej też niewidzialna
OdpowiedzUsuńpara...;))
Ale za to poruszasz naszą wyobraźnię :))) MUSI zacząć pracować :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie takiej interpretacji tematu jeszcze NIE WIDZIAŁAM :P
OdpowiedzUsuń:)))) oj nabijajcie się :))) wlasnie doczytalam ze z angielskiego to MA BYC RACZEJ PARA CZYLI podwojne cos... porobie to doloze :D
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam. Twoja niewidzialna para jest super. I jak najbardziej w temacie :)))) (po polsku, a w Polsce jesteśmy)
OdpowiedzUsuńI ja się podpisuję pod mamą_zochulką :) Mnie też się taka PARA podoba :D
OdpowiedzUsuńja tam widzę jedną zgraną parę, kocyk lub ciepły szalik i kubek ciepłej herbaty!!
OdpowiedzUsuńAleż to właśnie jest para wodna, bo para jako gaz jest niewidoczna. Taka chmurka to już byłaby para wodna po skropleniu, czyli maleńkie kropelki wody.:)
Usuńedorota, wiernie czytająca i kibicująca, acz nie komentująca zazwyczaj :)
Ale mi się dziś trafiło. Z rok temu czytałam Pani bloqa i później został zamknięty- chyba, jakoś tak było :-), w każdym razie straciłam łączność.
OdpowiedzUsuńA dziś znów na Was trafiłam i bardzo sie cieszę.
Widzę, ze mam dużo do nadrobienia, rodzina sie powiększyła:-) Gratulacje
Pozdrawiam