środa, 19 lutego 2014

8.30 a ja leżę :)

Leżę sobie w łóżku i leniwię się. Marcysia dzisiaj na popołudnie, Jaś do Klubu nie idzie ze względów logistycznych bo auta nie mam i w trajtkach spędziłabym całe przedpołudnie. A więc leżę sobie, patrzę na pokój, pościel rozbebeszoną i wzdycham...
Jak jak bym sobie poleżała tak cały dzień, z kawką, kanapeczką, ciasteczkiem i książką. Ciszą oczywiście i bez Czwórki. Oczywiście bez czwórki dzieci i nie bez czwórki na przykład zęba... choć nawet jestem w stanie ponieść taką stratę (chwilową) aby tego doświadczyć. Ale obawiam się, że mimo poniesionej straty takie cuś mi nie grozi w najbliższej przyszłości. Jedno na pewno będzie non stop na stanie.
Tak też stało się w niedzielę...
Jedno nam się ostało i wybraliśmy się na spacer z naszym Jedynakiem. Był tak szczęśliwy widząc i Tatę i Mamę, że nawet nie myślał iść spać.
Spędzony miło dzień a po południu odwiedziny Bratowej i Bratanków.
Wczoraj wzięło mnie (od kilku dni tak mnie bierze) na cebulaki... zrobiłam i M został oczarowany smakiem małych, drożdżowych bułek z cebulą. Ja z reszta też bo miałam smaka na to od kilku dobrych dni.
A oto przepis na moje Cebulaki.
Cebulę (ja uzyłam 10 sztuk sporych wielkosci) kroję w piórka i smazę na oleju dodając przypraw - pieprz sól (zmiękczy nam cebulę) majeranek... jak kto lubi. Cebula musi być miekka i lekko przyrumieniona. To odstawiam i zabieram się za ciasto - 5 dag drozdzy rozrabiam z mlekiemi odrobina cukru - zaczyn - do misku wsypuje pol kilo maki, z 3- 4 lyzki oleju, jajko, wode (ma byc rzadkie jak smietana) i potem dodaje tyle maki i wyrabiam az przestanie sie kleic. Podgrzewam piekarnik do 160 stopni - robie male placusszki i na to klade lyzke lub dwie podduszonej cebuli i troche tartego sera ... pieke dosc krotko aby lekko ser sie zrumieni. Oczywiście sam farsz można modyfikować - bo mi, mimo, że użyłam sporo cebul - jednak zabrakło nam - więc użyłam farszu pieczrkowego :)

Wieczorem za to robiłam ... CZEKOLADĘ do picia z chili.
REWELACJA!!! stary dobry przepis mający chyba u nas w domu z 20 letnią tradycję:)
250 ml mleka
150 g czekolady gorzekiej
100 ml śmietanki kremówki - 32% albo i więcej
2 - 3 łyżki cukru
wanilia
i ... szczypta papryki chili

Rozpuszczam czekoladę w mleku lekko podgrzewając, dodaję cukier i śmietankę - podgrzewam. Na koniec dodaję owo chili :)
PYCHOTA :) w filiżankach oczywiście :)

Dzisiaj robimy drożdżówki z budyniem i twarogiem ... Jennnyyyy.... mniam mniam



3 komentarze:

  1. Nio mniam mniam. Ochotę to i mam, ale jak sobie zwizualizuję (zwizuodczuję) zgagę jaka mnie na bank by po tym dopadła, to jednak zaczekam na takie pyszności do maja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam pytania: ile tego mleka i jak długo piec 10 -15 minut?
    Będą wdzięczna za odpowiedż . Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1/3 szkl mleka, pieczemy az cebulaki beda rumiane

      Usuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....