środa, 29 stycznia 2014

W poszukiwaniu dźwięków... - czyli warsztat muzyczny



Z małym opóźnieniem ruszył u nas Dziecko na Warsztat  nr 5 - czyli tym razem warsztat muzyczny. Mieliśmy dużo pomysłów ale skupiliśmy się na odkrywaniu dźwięków w domu.


Za sprawą super gry - jaką dostały nasze dzieci od Rodziców Chrzestnych Stasia... odnajdywaliśmy dźwięki jakie kryją się w domu, na łące, w filharmonii, na ulicy. Gra fenomenalna bo za jej sprawą można dzieci wyciszyć, nauczyć słuchać i oczywiście odróżniać dźwięki - czy nauczyć dźwięków instrumentów.

A zabawa? Przednia!!!



Zajęliśmy się też poszukiwaniem DŹWIĘKÓW wśród instrumentów jakie posiadamy w domu. 





Niektóre z naszych dzieci od wczesnych lat dzieciństwa przejawiają naprawdę uzdolnienia muzyczne i umiłowanie niektórych instrumentów...




Zrobiliśmy też mały eksperyemnt muzyczny ale powiem szczerze - nie wyszedł. Albo wyszedł połowicznie. Chciałam pokazać dzieciom jakie dźwięki można wydobyć z kieliszków, szklanek - napełnionych do różnych wyskości wodą, pocierając mokrym koniuszkiem palca o brzeg... niestety... Mamy chyba marne kieliszki :) Z kryształowych w dziecinstwie wychodziło - teraz jakoś nie.
Dzieci za to szybko znalazły inny sposób. Uderzały w kieliszki i szklanki i szukały innych dźwieków. Co prawda Janko się wyłamał i zrobił sobie ekpsperyment optyczny bo moczył palce i patrzył jakie powiększenie daje płyn w szklance no ale... co ja poradzę na twóczość dzieci? :) Już pomału nie ogarniałam naszej gromadki.






Na zakończenie poznaliśmy co to NUTA, PÓŁNUTA I ĆWIERĆNUTA :) za pomocą wyklaskiwania a także pobawiliśmy się w zgadywanki...







Skromnie - choć miało byc inaczej. Poniżej zapraszam na warsztat muzyczny do innych mam... :)







8 komentarzy:

  1. skromnie? No nie powiedziałabym! Piękny warsztat! A najważniejsze to - że dzieci lubią muzykę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to i ja dołączę się do pytania :skromnie?

      Usuń
    2. Też właśnie chciałam zauważyć: jakie skromnie, grunt, że temat zbadany a dzieciaki zadowolone!

      Buziaczki Aguś:)

      Usuń
  2. Ta gra wygląda dość ciekawie. Może ją gdzieś wypatrzę w necie.
    A skrome to te warsztaty nie były, grunt, że dzieci zadowolone :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. my też lubimy grannę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech muzycy :)) Fajna gra. I zdjęcia rozegranych dzieci ;) Świetne te warsztaty macie. Pozdrawiamy ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę muzycznie! Fajnie, że w takim dużym gronie doświadczaliście muzyki. Bim bom znamy, powraca u nas wciąż i wciąż. pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. też mamy tę grę od Granny.super jest! fajnie się można wsłuchać:)

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....