środa, 25 września 2013

Się matka wzięła i...

posegregowała zabawki
ich nadmiar zebrała i zrobiła wykop do worka
wzięła i ... przemeblowała pokój dzieci i wygląda to całkiem znośnie - a od M. usłyszała - no ale czemu wczesniej tak nie zrobiłaś...

Jestem po prostu z siebie dumna. Jakbym jeszcze umiała klamkę naprawić. Ha - bo mój M. stwierdził, że jest kierowcą :)  To co? Zatrudniamy kucharkę, wychowawcę, praczkę i .... ?
Dumna jestem a dzieci szczęśliwe.
Ogólnie jest mi ok. Oprócz tego, że chłopcy są chorzy i kiblują w domu to jest ok. Gile mają do pasa, kaszle i ogóle "upierdzenie"... No Staś to upierdliwie broi z uśmiechem Bazyliszka.
A teraz BOMBA miesiąca :)
Moje Najstarsze wraca ze szkoły i mówi...
- Mam wierszyk do nauczenia na piątek
- Ok... - wierszyk? teraz?
- Tak ... Na pasowanie
- ??? - Pani WAS (z P.) wybrała????? (najabrdziej nieśmiałe dziewczynki w klasie)
- Nie... zgłosiłysmy się....
- (jeszcze stałam) - S A M E ???
- tak ... i Oskar
- Ktoś jeszcze?
- Nie...

??? Moje dziecie, nieśmiałe, z kompleksami rozkwitło. SZOK

4 komentarze:

  1. Super:)
    a chłopy to ogólnie rozbrajający są:DDDD

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie! lubię takie dzieciowe niespodzianki, takie rozkwitanie:) gratuluję Marcysiu! a Tobie Aga gratuluję porządków! czy u Ciebie też jak u nas wraz z ilością dzieci wzrastają lumiejętności organizacyjno porządkowe?:) :) buziaki miło tak czytać że jest OK:) dzi3kuję

    OdpowiedzUsuń
  3. TAKA! dziewczyna Wam rośnie, że aż miło słuchać tych opowieści :)
    [a my w końcu umiemy zadane piosenki ...no, tak na 90% - ufff... ]
    /mary
    P.S. przemeblowania zazdroszczę !!! mi ostatnio na nic nie wystarcza czasu :((( i nasze mieszkanie na tym najbardziej cierpi :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim gratulacje! Matko dzielna i odważna ;) Poszalałaś. No zabawki to ja rozumiem, ale przemeblowanie - szacun.
    Zdrowia życzymy, bo się przyda. Wiemy, bo sami chorujemy i chorujemy i ... końca nie widać.
    No i cieszę się, że tak Cię Córka zaskoczyła. Musiało być Ci niesamowicie przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....