Szukaj na tym blogu
Takie moje pisanie... O nas, o sobie - o radościach i smutkach. O moim życiu....
Popularne posty
Wyrasta różdżka z pnia Jessego... czyli czekamy na Pana Jezusa
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Takie moje pisanie... O nas, o sobie - o radościach i smutkach. O moim życiu....
Pierwsza moja myśl: przyjdzie taki czas, że Twoje dzieci będą Ci się wywdzięczać... i będą ścielić je Tobie :))) Aczkolwiek... trochę trzeba poczekać ;)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony będzie to znaczało żem zniedołężniała już :D;D:P
UsuńAlbo że... umieją uszanować za trud. Bo dobre dzieci i chcą się odwdzięczyć :)
UsuńJuż niedługo będą słały same ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, bo mam podobnie, może nie w kwestii ścielenia łóżek, ale jak coś muszę, to w normalnym wymiarze przestaje mi to sprawiać przyjemność i wywołuje niechęć.
OdpowiedzUsuńNo właśnie i taka codzienność i u mnie :) i też czekam aż podrosną i zaczną wkoło siebie więcej robić ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie ciuszki :)
OdpowiedzUsuń