Rekolekcyjnie ...


To, że sam Pan Bóg nam przygotował rekolekcje z życia (Staś i Jaś ... ) to swoją drogą. Jak zwykle przed Paschą umieranie razem z Chrystusem ...
Ale sama znalazłam rekolekcje naszego znajomego. Nie wiem czemu jak już raz ks. usłyszałam i jego słowo - trudno mi było potem słuchać innych przeintelektualizowanych. Ale pewnie dlatego, że już sama w tych pieluchach, kupach i życiu codziennym ugrzęzłam, że niewiele już inetelktualizmu do mnie dociera. Beton ... więc beton rozwalany jest przez takich oto Gorących nie letnich





Komentarze

  1. Trudne to wszystko. Aga ufamy!!!. Jeszcze nie słuchałam rekolekcji, które podałaś. Planuję posłuchać z mężem. Siły kochana pamiętam w modlitwie. Anka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym intelektualizmem i kupami to mamy tak samo ;-)))

    Maciejka

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bez kup i pieluch, ale też wolę prosto, bez (nad)intelektualizmu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzięki Aga za te rekolekcje - właśnie czegoś takiego szukałam (i nie umiałam znaleźć nic sensownego)
    /mary

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga dzięki. Dużo słyszałam dobrego o tym księdzu. I nie dziwię się. Warto posłuchać tych rekolekcji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuje :)
    Wysłuchałam :)
    Podam linka dalej, bo warto :)

    Pozdrawiam
    mama styczniaka 2013 :)

    ps. szkoda tylko, że jakość głosu kiepska :( przynajmniej na moim kompie..
    i trzeba się czasem mocno wsłuchiwać, żeby zrozumieć co ksiądz mówi..
    ale i tak warto :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty