czwartek, 20 grudnia 2012

Dni przedświąteczne :)


Tak oto spędzamy dni przedświąteczne... albo koncerty :) albo jasełka. Co prawda Mikołaj na jasełkach jest typowo świecki i jak widać Marcelina ma minę nieszczęśliwą... ale same jasełka jedne z najlepszych. Moja odważna dziewczyna powiedziała super swoją rolę... super.

Dziś z kolei wybrałam się z M. na zakupy. Miał M. iść jako pomoc a jak okazało się był ... jak to powiedzieć Marudą Do Potęgi. Nasze zakupy - a miałam już zapisane CO i JAK na kartce ciągnęły się i ciągnęły... nawet w sklepie z materiałami (pościel dla chrześniaka) M. miał obiekcje :)))) hłe heł ku uciesze pań sprzedających ... Ale nawet miłe to były zakupy ale...
- dzieci w domu z babcią
- ja jestem w 9 miesiącu ciąży (!) :) no i skończyło się skurczami w krzyżu. Dzięki Bogu po leżeniu przeszło ... uf.... :)))))

Bigos nastawiłam. Braki mam wielkie bo jakieś mimo wszystko mam lenistwo albo coś wolno robię. No ale ... zakupy prezentowe mamy, bigos mamy, dla dziecka mamy więc ... co tam. Rodzić mogę. Ba! nawet jest to dla mnie pożądane bo w nocy po serii chorób zaczęły się dla mnie tragiczne serie bólowe nadgarstków - zespół cieśni nadgarstka oraz drętwienia .... komedia :)
Rodzić więc czas i już mi wszystko jedno czy w tym czy za rok... :) Może być JUŻ!

5 komentarzy:

  1. ...a wiesz, ze mi też co chwilę dłonie drętwieją .... masakra jakaś:) .... Uważaj Kochana na siebie ...a skrzydła wyszły Ci po prostu cudowne ....zdolniach z Ciebie:) ....Córę masz prześliczną:)
    Buziaczki i zdrowych i wesołych Świat Agusiu Wam życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mary/
    no widzisz, Aga, często swoje "zaczadzenie umysłowe" tłumaczysz ciążą :) ja nie jestem w ciąży a zaczadzenie mojej głowy jest na tyle duże, że dopiero teraz do mnie dotarło (po przeczytaniu wcześniejszego komentarza) , że Ty przecież SAMA wykonałaś te skrzydła, i zapewne - domyślam się - że gwiazdę na głowie też :)
    ludzie ! ileż to pracy musiało kosztować ! szacun wielki Agnieszko, tym bardziej, że MArcelina jest naprawdę uroczym aniołkiem :)
    a przyznaj się - może Ty jeszcze tę sukienusię szyłaś ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienka nie szyta :) z ciucholandu za 4 zł :)

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia :) Marcelinka bardzo jest do Ciebie podobna :) Katti22

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo...skrzydła faktycznie jak u prawdziwegoAnioła. Siostra! Zakładamy warsztat. Nasze talente domsgają sie rekompensaty finansowej. Ty jestes Wielka ja jestem wielka...cos z tegomusi byc.

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....