środa, 20 maja 2020

Dziwny czas




Bardzo dziwny czas.
Czas pandemii ale też czas normlanego życia. 
Wszystko się dalej toczy. Choć daleko mi do mówienia, że normalnie. Po prostu się toczy.
Od 1.04 przez ponad dwa tygodnie był zakaz wstępu do parków i lasów. Skutecznie nas uziemiono w domu. Dobrze, że istniała nasza działka - nasze 1500 metrów kwadratowych. Dało się nie zwariować.
Potem zakaz cofnięto co było oczywiste bo dochodziło do tego, że ofoliowali nam park i był zakaz wstępu do naszego parku, który znajduje się w środku osiedla.
Wprowadzono nakaz noszenia maseczek a nawet w pewnym momencie były dwie godziny dla seniorów - co tak robestwiło tą grupę, że było strach robić zakupy w tym czasie. Ba... nie wolno było robić a senior tryiumfalnie szedł z woreczkiem po 6 kartofelków.
Obecnie nadal jest nakaz noszenia maseczek, szkoły dalej zamknięte choć jakieś zajęcia opiekuńcze się szykują dla odważnych
My raczej się na to nie piszemy. Nie widzimy takiej potrzeby a z drugiej, lepszej strony - całkiem nam dobrze tu - w domu.

A na zdjęciu cudny bukiecik jaki dostałam w podziękowaniu za opiekę :)

1 komentarz:

  1. A to u nas inni seniorzy. W czasie dla nich przeznaczonym puchy w sklepie, a rankiem pomykali w swoim rytmie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....