czwartek, 5 maja 2016

Taki wyjazd

Znów pojechaliśmy szukać dębów... Niestety  tym razem znaleźliśmy tylko namiastki a nie okazale d dęby mające kilka tysięcy lat... trudno. Pojedziemy następnym razem.
Ale za to wycieczka była udana a pogoda urocza.
Dzieci po raz pierwszy moczyły nogi w morzu (brrrr...) choć woda była LODOWATA...

Może się nie rozchorują.
Na koniec pojechaliśmy nad nasze jezioro Choczewskie i już tradycyjnie rozpaliliśmy ognisko. Kiełbaski i chleb pieczony :) cudnie...
Dzieciaki ganiały po plaży jak szalone. Piasek piękny,czysty i drobny. Cudnie. Piękne słońca.
Patrzyłam na nie i zastanawiałam się kiedy urosły. Już coraz bardziej samodzielne


2 komentarze:

  1. Piękna majówka. Aż miło na Was popatrzeć.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochałam się w zdjęciu głównym :)) Piękne macie dzieciaki!!!

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....