Normlane życie
Ten świat wciąż trwa
Tak mi śpiewa Antonina K. Słucham bez hałasu, marudzenia, że smętne piosenki. Słucham sama bo M zabrał dzieci na naszą działkę. Wszystkie dzieci!! szok...
Ja odpoczywam, wzięłam tabletki na ból głowy, zjadłam truskawki z cukrem i piję herbatę.
Czas zmyka szybko...
Dzisiaj w parafii obchodziliśmy uroczytą Eucharystię z okazji 100 lecia parafii. Pięknie. Uroczyście, wspólnoty zaangażowane, wszyscy mili i uśmiechnięciu. Niektórzy lepiej ubrani niż na Triduum - cóż Marcysia zauważyła - bo chcą ładnie wyglądac w TV. Ano tak... telewizja była :) Parafia poszła na cały świat... :)
A przed świętami mieliśmy intensywny czas. Przygotowania, trochę gotowania, trochę sprzątania... jak zwykle. Dodatkowo starszaki chore. Takie zwyczajne normalne życie.
Przy okazji znów pochałaniałam audiobooka. Dzięki uprzejmości www.audioteka.pl - tym razem słuchałam Małgorztay Kalicińskiej - Dom nad Rozlewiskiem
Znana mi książka. Znany film... ale dobrze się słucha. Bardzo dobrze. Życie nie jest biało czarne. Wybory naprawdę czasem są trudne a ludzie utrudniają nam wybieranie dobra. Lub przynajmniej rozeznawanie...
Dobra książka. Polecam...
Sama mam chrapkę na Lilkę jeszcze...
Mam trudności z czytaniem. Więc audiobooki dla mnie to naprawde wybawienie. Już nawet nie chodzi o czas a raczej brak czasu. Muszę iść do okulisty. I to bardzo szybko i bardzo pilnie...
Wzrok jakoś się pogorszył i bardzo mi to przeszkadza. I to następna sprawa, która przypomina mi o przemijaniu.
Dzieci, które dorastają. Zmieniają się. Znajomi, których nie poznaję a oni się zamieniają nieprawdopodobnie w swoich rodziców.
A przecież niedawno ... tak niedawno biegalismy po lesie i nie obchodziło nas co mówią dorośli.
A teraz? Dzisiaj patrzyłam na znajome, które jakoś tak szybko zmieniły się. Ale przecież i ja się zmieniam. Nie jestem już taka jak 10 lat temu kiedy wychodziałam za mąż. Nie jestem taka nawet jak 2 lata temu kiedy rodziłam Najmłodszego...
Ech ten upływ czasu. Zmieniamy się. Szkoda mi tego. Bardzo ...
Tak mi śpiewa Antonina K. Słucham bez hałasu, marudzenia, że smętne piosenki. Słucham sama bo M zabrał dzieci na naszą działkę. Wszystkie dzieci!! szok...
Ja odpoczywam, wzięłam tabletki na ból głowy, zjadłam truskawki z cukrem i piję herbatę.
Czas zmyka szybko...
Dzisiaj w parafii obchodziliśmy uroczytą Eucharystię z okazji 100 lecia parafii. Pięknie. Uroczyście, wspólnoty zaangażowane, wszyscy mili i uśmiechnięciu. Niektórzy lepiej ubrani niż na Triduum - cóż Marcysia zauważyła - bo chcą ładnie wyglądac w TV. Ano tak... telewizja była :) Parafia poszła na cały świat... :)
A przed świętami mieliśmy intensywny czas. Przygotowania, trochę gotowania, trochę sprzątania... jak zwykle. Dodatkowo starszaki chore. Takie zwyczajne normalne życie.
Przy okazji znów pochałaniałam audiobooka. Dzięki uprzejmości www.audioteka.pl - tym razem słuchałam Małgorztay Kalicińskiej - Dom nad Rozlewiskiem
Znana mi książka. Znany film... ale dobrze się słucha. Bardzo dobrze. Życie nie jest biało czarne. Wybory naprawdę czasem są trudne a ludzie utrudniają nam wybieranie dobra. Lub przynajmniej rozeznawanie...
Dobra książka. Polecam...
Sama mam chrapkę na Lilkę jeszcze...
Mam trudności z czytaniem. Więc audiobooki dla mnie to naprawde wybawienie. Już nawet nie chodzi o czas a raczej brak czasu. Muszę iść do okulisty. I to bardzo szybko i bardzo pilnie...
Wzrok jakoś się pogorszył i bardzo mi to przeszkadza. I to następna sprawa, która przypomina mi o przemijaniu.
Dzieci, które dorastają. Zmieniają się. Znajomi, których nie poznaję a oni się zamieniają nieprawdopodobnie w swoich rodziców.
A przecież niedawno ... tak niedawno biegalismy po lesie i nie obchodziło nas co mówią dorośli.
A teraz? Dzisiaj patrzyłam na znajome, które jakoś tak szybko zmieniły się. Ale przecież i ja się zmieniam. Nie jestem już taka jak 10 lat temu kiedy wychodziałam za mąż. Nie jestem taka nawet jak 2 lata temu kiedy rodziłam Najmłodszego...
Ech ten upływ czasu. Zmieniamy się. Szkoda mi tego. Bardzo ...


Komentarze
Prześlij komentarz