poniedziałek, 16 marca 2015

Nowe odkrycie... Audiobooki :)



Dostałam ostatnio - kilka dni temu propozycję otrzymania audiobooka i napisania recenzji. Cóż... czasu aby czytać mam coraz mniej. A chętna jestem aby coś usłyszeć :) gdzieś ten apetyt na słowo nie ginie we mnie.
Odpowiedziałam i otrzymałam taki oto audiobook... Mamo - czy możesz mnieć wszystko?

Nie znam (jeszcze) serwisu foch.pl ... ale z wielką przyjemnością zasłuchałam się w refleksje kilku matek. Refleksje związane z macierzyństwem. Z pojawieniem się dzieci... cóż. Słuchałam i chłonęłam. 

Dla mnie ciekawe doświadczenie... Dla mnie samej pojawienie się naszych dzieci było wielką przygodą, niespodzianką i wyzwaniem. I takie też słowa usłyszałam. Nie wszystko dla mnie dość realne i zrozumiałe ale wiem, że to są prawdziwe odczucia kobiet, które z takich lub innych powodów zdecydowały się (bądź i nie) na potomstwo.

Niektóre śmieszne, inne bardzo osobiste, trochę smutne, jeszcze inne dość irytujące (szczególnie te sfeminizowane) ale słuchałam z zapartym tchem i siedziałam w mojej kuchni. Siedziałam to jednak nadużycie. Jak to, że siedzę w domu z dziećmi... 
Ale dzięki audiobookowi :) mogłam przyjemnie spędzić czas robiąc zwykłe choć konieczne rzeczy.

Taką możliwość słuchania uzyskałam dzięki serwisowi audioteka.pl , który polecam.
Szczególną uwagę zwróciłam już na półkę z audiobookami dla dzieci. Odkrycie na nowo moich dziecięcych książek. Mniam ... już marzę co takiego znów tam wyszperam. 

A na serwis foch.pl ... chyba jednak zajrzę w wolnej chwili


4 komentarze:

  1. Lubię audiobooki. Np. jadąc gdzieś z jakąś sprawą samochodem mogę choć liznąć zaległą literaturę. A i w domu lubię dziecięce. Niekoniecznie do snu, tylko ot tak w ciągu dnia. Dzieciaki słuchają i są nieco spokojniejsze (oraz wyobraźnia im się przecież rozwija) a i ja czasem się pośmieję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nigdy audiobooka nie słuchałam :) ale ten brzmi ciekawie... choć ja źle znoszę te sfeminizowane teksty i pewnie by mnie krew zalała :P

    OdpowiedzUsuń
  3. też dostałam ofertę współpracy, ale mnie sfeminizowanie odrzuciło i nie podjęłam tematu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęciłaś chyba :) Jak dotąd słuchałam tylko tych dla dzieci siłą rzeczy, jak włączałam gdy dzieci prosiły, ale może i warto sobie "siedząc" posłuchać tego co polecasz, dzięki :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń

Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski

  Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....