Coraz bardziej wiosennie. Choć siora pisała, że u niej plus 20 stopni w słońcu :) ... u nas dziś na minusie ale i tak jakoś radośniej na sercu.
Słońce zagląda i rozwesela. Dobrze. Co prawda coraz bardziej czuję ducha sprzątania i mycia okien (firany już wyprane) ale ... jakoś nawet biedny kręgosłup przestał boleć. Może przez moje mini ćwiczenia? A propos... to stwierdzić śmiem, że kondycji nigdy nie miałam a teraz machnę trzy razy nogami, zrobię nożyce poziome i raz pionowe i kaplica. Wołać trzeba za chwilę grabarza :)
Ale na wiosnę to i nawet lepiej się kopie :)
Co do kopania i ziemi. Znów mi zatękniło się do kwiatków i już myślę JAK tu na przestrzeni 120 cm kwadratowych wymodzić mini ogródek? M. się rozpędził i chce sadzić drzewa na działce... tak tak... chyba rower tam posadzimy :) a nie drzewa. Matko ILE on kosztował!!!! Nie M ale ROWER!!! szkoda gadać :(
Dzieci głupawki wiosennej dostają. Staś za to dostał mega kataru i leczę go domowo eurespalem. Są efekty więc widać, że nic poważnego jednak nie było.
Ale nocki i dni są mega marudząco koszmarne.
Za to w piątek Marudę oddaję opiekunce i jadę z dziećmi na
- spektakl (Marcelina w roli motylka - narratora)
- do Sopotu na ... warsztaty o malarstwie :))))))
Ale fajnie będzie :) pod warunkiem, że Janek nam nie ucieknie gdzieś w muzeum :)
środa, 7 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czy ktoś mi powie dlaczego już prawie święta?
Wróciłam z dziećmi z katechezy adwentowej - to takie nasze spotkania neońskie.... I jestem ogromnie zdziwiona, że znów następny Adwent Naw...
-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
A mi jest szkoda lata Tych dni leniwych, nie spiesznych Tych wschodów i zachodów Upalnych wieczorów I nocy bez wiatru Znów zacznie kapać i ...
ale fajnie się ten piątek zapowiada !
OdpowiedzUsuńI jak tam Motylek? :-)
OdpowiedzUsuń