Starszaki sprzedane, pojechałam po odbiór firanek, płaszcza i zakupy... choc prezentów nie kupiłam. Zgłupiałam w sklepie :) Muszę pojechać z Doradcą czyli z M.
Staś spał 30 min - więc uroczo. Ja miałam w planach wiele rzeczy porobić i co? i leżę, łykam magnez i czekam aż skurczyki miną.
No i lezę.... cudownie nie? Za oknem się rozsypał śnieg, ja leżę i zero pożytku mam a dzieci niet. No tylko Ostatni Maruda nota bene chory...
Nocki ostatnio tragedia... co 2 godziny Ktoś przychodzi a M. w końcu wychodzi z łóżka i idzie do dzieci to znaczy do ich pokoju :) A ja siku, piciu, cycuś, srycuś, lek p/gorączkowy, przytulić, przykryć... i w kółko to samo....
Oj tam... ponarzekałam sobie i tyle... idę coś zjeść - znów. Choć pasztetki nie mam :( a szkoda....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odszedł Pasterz
Jego pontyfikat był dla mnie wielkim znakiem Antoni ma w końcu drugie imię jakby prorockie bo Franciszek Papież dialogu, Miłosierdzia antyk...

-
od rana jakies objawy są... na razie bez paniki. Jedno jest pewne - Dzięcię chyba chce wyjść. Pytanie jest tylko czy zechce do jutra poczeka...
-
choć tak naprawde nie mam na to ani chęci, sił ani nastroju. Tak... milczę aby nie płakać, płaczę aby nie rzuacać czym popadnie... Mamy og...
Piszesz, że leżysz. Jak Ty to robisz, że leżysz, bo z moimi dwoma już by szło ale z trzecim nie da się na chwilę usiąść, chyba, że się go ma na kolanach jak teraz ;-)
OdpowiedzUsuńA skurczyki niech sobie pójdą, gdzie pieprz rośnie!
Maciejka
Maciejko ... ciężko :( leżeć.. teoretycznie bo i obiad musze zrobić i takie tam... A Stasiowi dałam pieluchy i chusteczki to wieżę układa. No i lubi klocki Duplo.... choć naprawdę są to chwile cenne
Usuńmam nadzieję, że sobie poszły i trochę więcej spokojnego leżenia życzę
OdpowiedzUsuńAguś ja Ci też życzę spokojnego leżenia. To i dla Ciebie i dla tego Maleństwa, aby za wcześnie nie przyszło na świat...
OdpowiedzUsuńKatti22