Wszystko dobrze ale....
- czasu brak
- egzamin wczoraj zaliczony ale niestety poszło mi gorzej niź średnio. Doła złapałam
- za tydzień ostatni egzamin z obroną
- czuję się gicio co oczywiście dobrze ale mnie stresuje, że może jednak nie dobrze
- zapuszczone mam mieszkanie więc przyjdzie mi chyba pół wakacji sprzatać
- Staś marudzi tak okropnie, że nie mam sił na nic wieczorami
- byliśmy w sbotę w szpitalu na obserwacji bo połknął digoxin (prawdopodobnie) ale wszystko jest ok
Ogólnie... ok ale dzieje się mnóstwo.
środa, 6 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taniec co robi porządek z głową
Mamy po pięćdziesiąt lat. Michał prawie a jak prawie 52 i... jesteśmy szaleni. Zaczęliśmy chodzić na taniec towarzyski. I jest nam chyba do...

-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
od rana jakies objawy są... na razie bez paniki. Jedno jest pewne - Dzięcię chyba chce wyjść. Pytanie jest tylko czy zechce do jutra poczeka...
Ojej, odsapnij troszkę, bo to też ważne;))
OdpowiedzUsuńJa to bym sie w ogóle Aguś tym wynikiem egzaminu nie przejmowała. Mój intelekt na początku ciąży bywał w takim zaniku, że ledwie pamiętałam jak się nazywam:)a egzamin zdawać to już wyzsza szkoła jazdy. rut
OdpowiedzUsuństaram się nie martwić wynikiem... ale trochę przykro.
Usuńe tam, kij z egzaminami. Obrona tuz tuz i bedziesz iala to wszystko z glowy. A z dobrego samopoczucia to sie ciesz, a nie zamartwiaj na zapas :) Wszystko bedzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńMój intelekt przez każdą ciążę był podzielony na pół i jeszcze raz na pół - to w nawiązaniu do Rut - wiem nędzne pocieszenie ;-)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Aguś dzielnie! Wspieram jak umiem.
Aaaa i mój nie tylko marudzi a wręcz wrzeszczy z niezadowolenia jak dzień długi. I nie umiem temu zaradzić :(
Maciejka
ja już się marwtiłam, że ze mną coraz gorzej :)
UsuńKochana dobrze, że napisałaś, bo zaczynałam się martwić. W kwestii zapuszczenia mieszkania u mnie to samo! I znajdź proszę choć chwilkę na odpoczynek, bo jak dobrze prawi Kfiatushek, to bardzo ważne w Twoim stanie!
OdpowiedzUsuńDzisiaj muszę koniecznie leżeć. Więc mieszkanie idzie w poszanowanie :)
OdpowiedzUsuń