Czuję się nieco lepiej. Antybiotyk, sinupret (na zatoki) i ibuprom zatoki robi swoje. Ale wczoraj jakiś kosmos. M. pojechał z cykorem na konwiwencję kantorów (!!!) szok szok szok. A ja biedniutka sama. Schaboszczaki mamy i rosół więc obiad praktycznie lajcik. Dzieci po południu idą do babci B. a ja mam plana aby pisać, pisać i pisać .... ha ha... do tego zepsuła się albo Stasio (!) zepsuł mi drukarkę. Albo nacisnął coś w lapie bo z nikąd nie mogę nic wydrukować. I takie buty....
Pogoda za oknem - cud miód. HA! pojechałoby się na kiełbaski. Jutro nocka samotna. M. jedzie do Warszawy. I tak to oto sobie piszę.
Dorwałam się do książki Danuty Wałęsowej. Rewelacja. Styl prosty i jasny ale czyta się dość szybko i przystępnie. Podoba mi się. Tylko ja nie mam czytać a PISAĆ. P I S A Ć :))))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odszedł Pasterz
Jego pontyfikat był dla mnie wielkim znakiem Antoni ma w końcu drugie imię jakby prorockie bo Franciszek Papież dialogu, Miłosierdzia antyk...

-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
choć tak naprawde nie mam na to ani chęci, sił ani nastroju. Tak... milczę aby nie płakać, płaczę aby nie rzuacać czym popadnie... Mamy og...
pokrzepie cię nieco, że moja drukarka już nieraz mnie tak wkurzyła, ze tylko mąż mnie powstrzymywał, by nie otworzyc okna i nie cisnąć jej na ulicę:) i to zawsze jak mi coś na szybko do pracy potrzebne:) Zdrówka Aguś. Nie chorowałam na zatoki, ale z opowiesci moich znajomych wiem jaki to ból. Rut
OdpowiedzUsuńa może tę drukarke odłączyć i przyłączyc ponownie? u mnie czasem to proste rozwiązanie działa :)
OdpowiedzUsuńmary