sobota, 12 maja 2012

Sukces mojej bratanicy - 3 miejsce - no no....

o

6 komentarzy:

  1. żabiennik12 maja 2012 09:56

    Zdolna dziewczyna :)) A swoja drogą łezka mi sie zakręciła...bo zobaczyłam scenę na której też grałam. Nawet pianino stoi w tym samym miejscu. Oczywiście jeśli to ta szkoła muzyczna do której chodziłam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Agulek12 maja 2012 10:48

    Tak kochana :) ale pianino to chyba jakieś nowsze :P Swoją drogą dopiero się będą rozbudowywać

    OdpowiedzUsuń
  3. kasiask12 maja 2012 15:00

    Jeszcze raz gratulacje! Pięknie zagrane! A bratanica chodzi do ogólnokształcącej szkoły, czy popołudniowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agulek13 maja 2012 09:02

      Popołudniowej - u nas niestety nie ma innej :(

      Usuń
  4. żabiennik12 maja 2012 19:57

    Agus sory napisalam piaino :> a to fortepian .Ups...

    OdpowiedzUsuń
  5. Agulek13 maja 2012 09:03

    Racja :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Taniec co robi porządek z głową

 Mamy po pięćdziesiąt lat. Michał prawie a jak prawie 52 i... jesteśmy szaleni. Zaczęliśmy chodzić na taniec towarzyski. I jest nam chyba do...