wtorek, 15 maja 2012

JEST!!!

Żel na poznokciach i henna. Udało się a ja chodzę i podziwiam lakier (oj będzie jutro chyba malowany) bo zbyt wiele zajęć w kuchni, łazience :)) no i nie przyzwyczajona jestem.
No i takie małe czary podbudowały moje poczucie wartości więc teraz z pracą w garści ale za to w JAKIEJ garści pojadę stawić czoła Promotorowi, plagiatowi i w ogóle światu :)))

3 komentarze:

Jesiennie

 Ostatnie podrygi lata Znów nie wiem kiedy to zleciało. Zamykam oczy i świat gdzieś mknie przez te pół sekundy - nawet nie wiem gdzie? Otwie...