Zaczęlismy prawie, że od poniedziałku chorobami ... Antek kataruje co mnie bardzo martwi bo jak go takiego zanurzyć w babtysterium? :D
MArcelinka za to nie poszła do szkoły bo bolał ja brzuszek i chciała wymiotować. Teraz szaleje i tylko mnie denerwuje więc pewnie wszystko minęło.
Antek miał dzisiaj usg bioderek i okazuje się, że bioderka ma super - wykształcone jak 4 miesięczne niemowlę. No proszę :)
A tak w ogóle to chyba wenę twórcza gubię i nawet nie chce mi się pisać. Przed Paschą wszystkie strachy wychodzą. Kłótnie, szemrania i moje nerwy :( Kurcze... aby Zmartwychwstać trzeba umrzeć - no niestety.
Z perełek, które lśnią.. Odnalazłam na komórce 5 minutowy fragment śpiewu małej Marcysi - 1,5 rocznej :))) Niesamowite. Kiedy te dzieci rosną? I dlaczego???? Ja chcę aby były wiecznie małe :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odszedł Pasterz
Jego pontyfikat był dla mnie wielkim znakiem Antoni ma w końcu drugie imię jakby prorockie bo Franciszek Papież dialogu, Miłosierdzia antyk...

-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
choć tak naprawde nie mam na to ani chęci, sił ani nastroju. Tak... milczę aby nie płakać, płaczę aby nie rzuacać czym popadnie... Mamy og...
Zdrówka! Ja też przez weekend jakaś taka podminowana chodziłam... Kuszenie.
OdpowiedzUsuńMaciejka
jakoś do tej pory nie wpadłam na to, że Marcysia to zdrobnienie Marceliny :)
OdpowiedzUsuń