To, że sam Pan Bóg nam przygotował rekolekcje z życia (Staś i Jaś ... ) to swoją drogą. Jak zwykle przed Paschą umieranie razem z Chrystusem ...
Ale sama znalazłam rekolekcje naszego znajomego. Nie wiem czemu jak już raz ks. usłyszałam i jego słowo - trudno mi było potem słuchać innych przeintelektualizowanych. Ale pewnie dlatego, że już sama w tych pieluchach, kupach i życiu codziennym ugrzęzłam, że niewiele już inetelktualizmu do mnie dociera. Beton ... więc beton rozwalany jest przez takich oto Gorących nie letnich
Trudne to wszystko. Aga ufamy!!!. Jeszcze nie słuchałam rekolekcji, które podałaś. Planuję posłuchać z mężem. Siły kochana pamiętam w modlitwie. Anka.
OdpowiedzUsuńZ tym intelektualizmem i kupami to mamy tak samo ;-)))
OdpowiedzUsuńMaciejka
Ja bez kup i pieluch, ale też wolę prosto, bez (nad)intelektualizmu :)
OdpowiedzUsuńdzięki Aga za te rekolekcje - właśnie czegoś takiego szukałam (i nie umiałam znaleźć nic sensownego)
OdpowiedzUsuń/mary
Aga dzięki. Dużo słyszałam dobrego o tym księdzu. I nie dziwię się. Warto posłuchać tych rekolekcji.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
OdpowiedzUsuńWysłuchałam :)
Podam linka dalej, bo warto :)
Pozdrawiam
mama styczniaka 2013 :)
ps. szkoda tylko, że jakość głosu kiepska :( przynajmniej na moim kompie..
i trzeba się czasem mocno wsłuchiwać, żeby zrozumieć co ksiądz mówi..
ale i tak warto :)
druga czesc juz lepsza jakosciowo:)
Usuń