No, żeby od Męża usłyszeć, że w nocy marnuję czas i nie piszę pracy... nożesz kurka. Koniec roku ładnie zakończony, Co prawda już i róża i przeprosiny przyjęte ale był to jeden z tych ostrych dni. Ble.... Żegnam się z moim starym blogiem - zaczynam Nowy Rok i Nowy Blog.
Czego sobie życzę? Sama nie wiem... Po dzisiejszym dniu - nie mam ochoty na nic cudownego. Świętego spokoju mi trzeba ale jak się ma Męża i dzieci to świętego spokoju deficyt na długi czas.
Więc co ja sobie życzę na koniec i na początek zarazem - gorącej kawy w spokoju wypitek choć raz na jakiś czas i książki dobrej przeczytanej jednym tchem (ostatnio znjaomy nasz z pewną odrazą pytał się mnie CZY ja jednak coś czytam...). Zdrowia nam wszystkim i dobrego humoru. No i aby na pytania Pana Boga można było odpowiedzieć prosto - tak... po prostu tak ...
Stary Rok 2011 - żegaj druhu...
Nowy Roku 2012 - nie bądź kiepski :))) podaj grabę koleżko :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taniec co robi porządek z głową
Mamy po pięćdziesiąt lat. Michał prawie a jak prawie 52 i... jesteśmy szaleni. Zaczęliśmy chodzić na taniec towarzyski. I jest nam chyba do...

-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
od rana jakies objawy są... na razie bez paniki. Jedno jest pewne - Dzięcię chyba chce wyjść. Pytanie jest tylko czy zechce do jutra poczeka...
Witaj Aguś w Nowej Miejscu :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że dołączam się do Twoich życzeń na Nowy Rok - kawusię w spokoju popijaj, książki czytaj, notki pisz i Wolę Bożą wypełniaj!