I minęło nam ponad 3 miesiące kwarantanny. Nie wiadmo kiedy. Czasem myślę, że możemy mieć i tysiąc dni wolnych a i tak ich nie wykorzystamy. Taki lajf człowieka. Albo jego domena...
Jestem po wstrząsającym przeżyciu - utraciłam zdjęcia z ostatnich trzech lat. Marcysia zrzuciła (niechcąco) laptop i poszedł w pieruny. Może jeszcze się uda odzyskać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz