Erę wirusa. Coronawirusa.
Przywędrował z Chin, jest grypskiem paskudnym, który siecze społeczeństwo szczególnie 60 plus
Na tyle to niebezpieczne, że WHO ogłosiło PANDEMIĘ a nasz Rząd zamknął granice i zalecił domową kwarantannę dla wszystkich tych, którzy mogą tego się podjąć.
W praktyce wygląda to tak, że większość sklepów zamkniętych lub skrócone godziny otwarcia. Urzędy zamknięte, szkoły zamknięte. Pełne oddziały podejrzanych pacjentów a w samej Polsce mamy obecnie 355 chorych i 5 zgonów z powodu Covid - 19
edit. Już niestety ok 900 chorych i 10zgonów - w tym młodzi ludzie.
Trudny czas dla nas
Nie przypuszczałam, że kiedyś coś takiego będzie naszym udziałem.
Staramy się nie wariować i jakoś ten czas przetrwać ale tak naprawdę nie wiem co będzie dalej.
Jednym z cudów w tej całej sytuacji to nasza wspólna modlitwa wieczorna. Nie mogłam rzez tyle lat, mimo prób, osiągnąć celu aby to było coś normalnego. Teraz się udało. 20.30 i nie ma innej opcji. Dzieci same pilnują. Szok...
Jest inaczej.
Mamy swój plan - staramy się go trzymać. W dzień poszczególne godziny wyznaczają nam co mamy robić. Praca (ja prawie normalnie), dzieci szkoła - przeszliśmy na nauczanie domowe ale nauczyciele nam pomagają wysyłając prace, ćwiczenia itp.
Staramy się codziennie wychodzić na spacer do lasu. Aby wybiegać dzieci i psa i aby odetchnąć.
Od dziś te wyjścia są ograniczone do minimum. Ale spacery ponoć można.
Rano udaje mi się uczestniczyć we mszy on line. Dziś święto i msza będzie dopiero wieczorem. To daje siły.
Ks. Nikos wysyła codziennie swoje homilie.
Taki czas rekolekcji. Nigdy chyba nie mieliśmy takiego Wielkiego Postu...
Taki czas...
Proszę, wrzuć zdjęcia dzieci. Tak dawno cię nie było, a na pewno urosły:) Dużo zdrowia:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znowu jesteś!!!
OdpowiedzUsuń