Dziś miałam wizytę poleconej położnej i doradcy. Super babka... Posiedziała 2 godziny, przmeglowała mnie dokumentnie, popatrzyła na fochy Antosia i na jego próby WYŁĄCZNIE prawej piersi i zaleciła odwyk... od palca i strzykawki, unormowanie karmień, Wychodzi na to, że Antoś rozpuszczony a ja z byle płaczu Antosia biegnę z pokarmem i strzykawką. Zaczynam mieć lęki, że za mało zje, że jest godny a on chyba po prostu nie jest wystrczająco głodny aby mieć motywację do ssania.
Ale i są małe sukcesy... Antoś w nocy już dwa karmienia miał piersiowe... szok. I dw arazy w ciągu dnia. Nie jest to jakiś przełom ale zaczynam ponownie wierzyć, że nam się uda.
Ale jak tu zdobyć się i wyelimonować tę strzykawkę, palec i nie dac się płaczom marudera :(
I jest to pierwsza położna, która...
- nie dziwiła się, że mam problemy z czwartym dzieckiem
- że karmię Stasia
- że karmiłam po dwa lata i więcej :)
I to byłe bardzo miłe :)
Poza tym jednak się rozłożyłam na dobre. Biorę duomox i nie jest mi wcale lepiej. Kaszlę, smarkam i gorączkuję co wcale nie ułatwia mi mojej ideologicznej walki. Leże więc w łóżku, M. na spacerze z Najmłodszym Uparciuchem, a dzieci odmóżdżają się przy Minimini...
Nie mam sił na NIC.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odszedł Pasterz
Jego pontyfikat był dla mnie wielkim znakiem Antoni ma w końcu drugie imię jakby prorockie bo Franciszek Papież dialogu, Miłosierdzia antyk...

-
od rana jakies objawy są... na razie bez paniki. Jedno jest pewne - Dzięcię chyba chce wyjść. Pytanie jest tylko czy zechce do jutra poczeka...
-
choć tak naprawde nie mam na to ani chęci, sił ani nastroju. Tak... milczę aby nie płakać, płaczę aby nie rzuacać czym popadnie... Mamy og...
Widzisz Agus, wszystko zmierza ku lepszemu :) Jeszcze tylko zdrowia zycze dla Ciebie a wtedy to juz wogole bedzie cudnie! ;) Sciskam cala Rodzinke!
OdpowiedzUsuńi fajnie!
OdpowiedzUsuńwcale bym się nie zdziwiła gdybyś tak wychwalała Panią Bogusię z Klinicznej, bo dla niej karmienie jest bardzo naturalne.
OdpowiedzUsuńA nie... to Pani Iza... :)
OdpowiedzUsuńAga powodzenia:) ale zobacz teraz jesteś jescze osłabiona i podajesz strzykawkę, a on i tak coraz ładniej łapie i więcej. Spoko cucuch bedzie pełną gębą. Masz pokarm a to najażniejsze. A i dzięki za smsa. Anka
OdpowiedzUsuńAguś zobaczysz, ze powoli wszystko się unormuje ....bylebyś tylko do zdrowia wróciła, czego Ci z całego serca życzę. Buziaka zasyłam
OdpowiedzUsuńAguś bardzo jesteś dzielna z tą walką o karmienie piersią! szczerze podziwiam i wspieram duchowo i zazdroszczę tak wielkiej wiary w to, że się uda. Bo choć Tobie się wydaję, że już nie masz siły, to dla mnie masz jej bardzo dużo! Będzie dobrze, to się po prostu czuje! Idzie ku lepszemu :) Buziak i zdrowiej szybko!
OdpowiedzUsuńAguś dzielna jesteś i będzie dobrze! Katti22
OdpowiedzUsuńzdrówka życze i dużo siły
OdpowiedzUsuń