Wschodzą kwiatki - widzieliśmy dziś na spacerze z Młodszymi :)
Zapach... jest już JEST czasem TEN zapach.
Wiatr ... zazwyczaj przynosi Wielkie Przemiany...
I ... SŁOŃCE :)
A my jutro wyjeżdżamy na konwiwencję. Zabieramy 1/2 naszych dzieci czyli Młodsze. Pewnie, że mi żal Starszych no ale co poradzę? Wracamy szybko bo na drugi dzień ale jakoś tak bez dzieci... głupio. Stacha zabieramy bo i cycowy :D i przede wszystkim okropny brój i żal Babci z nim zostawić. W ogóle kogokolwiek żal :D No i Stasia bo malutki jeszcze. A ostatnio taki dzidziusiowy się zrobił. Z drugiej strony starszaki to spokojnie sobie poradzą a Stasio tęskni okropnie i broi wtedy jeszcze bardziej :D
No a ja dziś się okropnie wkurzyłam :( w Moim Ulubionym H&M potraktowano mnie jak złodziejkę :( Gość chodził za mną krok w krok. Na początku nie skojarzyłam ... ale patrzę co on chce ... ciągle przy mnie jest. A potem przy kasie... szok!!!! płacę kartą a pani do mnie, że mam pokazać dokument aby porównac podpisy (!!!!)... przecież PIN wpisuję a nie podpisuję się nie? KURNA no... obrzydła mi już bluzka i miałam ochotę ja oddać. Cholerka jasna - a tak blisko miałam ten H&M... będe musiała jeżdzić do R. :( Dalej... wkurzyłam się i poryczałam w aucie :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czy ktoś mi powie dlaczego już prawie święta?
Wróciłam z dziećmi z katechezy adwentowej - to takie nasze spotkania neońskie.... I jestem ogromnie zdziwiona, że znów następny Adwent Naw...
-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
A mi jest szkoda lata Tych dni leniwych, nie spiesznych Tych wschodów i zachodów Upalnych wieczorów I nocy bez wiatru Znów zacznie kapać i ...
Bardzo lubię moje urodziny właśnie dlatego, że zazwyczaj tego dnia po raz pierwszy czuć ZAPACH wiosny.
OdpowiedzUsuńWczoraj zdecydowanie poczułam :-)
Maciejka
Ps. Też miałam taką sytuację u nas w Biedronie, no ale postanowiłam się przełamać i chodzić tam z podniesionym czołem ;-)
:) Maciejko... wszystkiego naj... :))))
OdpowiedzUsuńA z dziećmi byłaś? Ja jak ostatnio w HM byłam z moją dwójką - w koszyku marketowym to ochroniarz chodził za mną non stop! Zdziwiłam się że do przymierzalni nam nie wparował.
OdpowiedzUsuńTAK :) z najmłodszym. Rozmawiałam ze znajomym ktory jest ochraniarzem - mowi ze cale malzenstwa kradna wlasnie z dziecmi :(
Usuńhej, mam zaległości w Twoim blogu, bo od trzech tygodni i u nas już Maluch w domu, urodziłam 6 lutego :) i na nic czasu nie mam, dziś dopiero opublikowałam swój wpis o porodzie, pisałam go ponad tydzień ;) a ciekawa jestem jak tam z tym karmieniem u was, czy już lepiej Maluch ssie?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie