Taki dzień... niby nie obchodzimy ale MY obchodzimy.
I tak ciążki był bo pełen wykładów a te karteczki i serduszka mnie rozczuliły.
Każda okazja jest dobra aby okazać sobie trochę czułości.
Na studiach sesja prawie za mną. Jeszcze tylko dydaktyka ale nie jestem pewna czy to TYLKO.
Nic nie wchodzi mi do głowy. Do pracy nie mam sił. Do nauki również. Mam jeszcze przed sobą wykłady z geriatrii ale tam poziom tak denny, że nie mam sił nawet siedzieć.
Mieliśmy wyjechać ... ale powiem szczerze nie wiem co z tego będzie bo kwarantanna nam się przesuwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz