Kończę powoli zakupy do Firmy
W przyszłym tygodniu muszę koniecznie się rozliczyć z Urzędem Pracy
A w między czasie Mężu wpadł na pomysł... działalności swojej i podjął kroki w kierunku taxi. O! :)
A teraz aby nas utrzymać znów wypływa na tydzień na Stene :)
Więc przez tydzień będę żoną marynarza.
Zaczęliśmy sezon wirusówek. Jakieś osłabienie nas wzięło. Najpierw Jaś, teraz Staś, trochę Marcelina i ja też średnio się czuję ale chyba bardziej przez niewyspanie i nerwy bo jednak dotacja, zakupy i pilnowanie przesyłek trochę mnie wykańczają. Wlazło mi coś w prawy bark i jest ok jak ogrzewam termoforem a jak nie to średnio.
I tak sobie żyjemy od soboty do soboty
W zeszła sobotę pochowaliśmy naszą Michalinkę.
Ten cały obrzęd był mi bardzo potrzebny. Patrzyłam z niedowierzaniem, że nie pożegnałam się z tymi naszymi wszystkimi dziećmi... z Tomkiem, Pawłem, Justyną i Anielką...
To dla nas a raczej dla mnie bardzo ważne...
Mamy gdzie wracać ... choć powiem szczerze, że wolałabym nadal aby one były tu ze mną ale Bóg chce inaczej. I ile jeszcze potrwa aby bez żalu zgadzać się na to co On daje?
Bo to jest lepsze...
sobota, 16 stycznia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Odszedł Pasterz
Jego pontyfikat był dla mnie wielkim znakiem Antoni ma w końcu drugie imię jakby prorockie bo Franciszek Papież dialogu, Miłosierdzia antyk...

-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
-
choć tak naprawde nie mam na to ani chęci, sił ani nastroju. Tak... milczę aby nie płakać, płaczę aby nie rzuacać czym popadnie... Mamy og...
Cieszę się, że mogliście pożegnać małą... I że mogłam poznać teraz Wasze pozostałe dzieci. Może nie dane było ich pożegnać - za to powitanie z nimi macie pewne jak w banku, kiedy nadejdzie czas! I to jest w tym wszystkim piękne, mimo całego bólu - one są już tam, gdzie my dopiero musimy dotrzeć po wielu trudach. I też za Wami tęsknią!
OdpowiedzUsuńPrzytulam :*