Foto dzień drugi to...
ZA OKNEM
To mój ulubiony widok :) Trochę ogródka, zieleni i gąszcz ... za leśniczówką rozciąga się las... to daje mi poczucie nieskończoności i uwielbiam siedzieć tak przy moim oknie i patrzeć, patrzeć, patrzeć. Chyba tego będzie mi brak kiedy KIEDYKOLWIEK sie przeprowadzimy. Tego widoku z mojego wysokeigo piętra... w dal. Widok aż po horyzont. Choć na TYM zdjęciu akurat jest to co najpiękniejsze w naszych blokowych pustyniach...
RESZTA interpretacji TU. ZAPRASZAM :).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
Nasz park:) To co najpiękniejsze, zgadzam się:) Teraz będę wypatrywać na którym to balkonie takie piękne kwiaty rosną;)
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku nie mam ręki :( do kwiatów
UsuńOj tam, oj tam:)) Gdybyś widziała jakie na moim balkonie w tym roku zdechlaczki rosną:/ Ale i tak nie wyobrażam sobie balkonu bez kwiatów, nawet takich zdechłych:)
Usuńmasz piękny widok bardzo uspokający
OdpowiedzUsuń