W kolejny weekend pojechaliśmy zwiedzać Bytów. Zamek,
wiadukty koło Bytowa (nie odnaleźliśmy ich 11 lat temu), stary kościół
prawosławny.
Kolejne tygodnie wakacji spędziliśmy na goszczeniu
pielgrzymów. Pierwsi to byli pielgrzymi z Francji. Arnaud i o. Jean. Bardzo nam zapadli w serca
i mimo, że bariery językowe były zżyliśmy się i do tej pory pisujemy do siebie
i pamiętamy o sobie. Piękne doświadczenie jedności Kościoła. Potem odwiedzili
nas Maskymiljan i Władysław z Aktobii, z Kazachstanu. Na sam koniec Światowych
Dni Młodzieży pojawili się Zambijczycy – Brian, David. Ze wspólnot
neokatechumenalnych. Nie wiedziałam, że w Afryce są takie wspólnoty.
Wzbogaciliśmy się o nową makatkę z Zambii i kilka filmików. Będzie co
wspominać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz