Pędzi nieubłaganie.
Mamy Adwnet. Niedługo święta. My trzeci dzień wstajemy na roraty. Mam nadzieję, że uda nam się jutro. Ja latam jak z pieprzem bo w Urzędzie pzracy wysłali mnie na jakieś szkolenie. Nawet fajne. Co nieco dowiem się o działalności gospodarczej. Może uzyskam dodatację na specjalizaję ? Dobrze by było :)
W domu czasem ogarniam a czasem nie. Dzieci - szkoła dom... lekcje. Wszystko płynie. Czas biegnie zbyt szybko.
Dostaliśmy dobrą wiadomość. Miłe to ale o tym dopiero za tydzień :) Bardzo bardzo jesteśmy zaskoczeni ale też bardzo miła rzecz nas spotkała. Niestety NIE JESTEM w ciąży choć pewnie każdy myślał, że o tym piszę.
Nie mam pomysłu na prezenty dla dzieci. Może i pomysł mam ale nie mam po prostu kasy... i rozsądku ::(
A wieczorami to właśnie padam na nos... i tyle.
M wyjechał dzisiaj do W. Na noc. Smutno. Pusto i tv nie trabi.
No i dodam, że walczymy z insektami jakie dzieci przyniosły ze szkoły. Brrr.... Walka wre ale to aż wstyd, żeby w dobie XXI wieku taki syf mieć w domu.
A ... A ja szykuję dla kilku osób małe handmajdy :)
wtorek, 2 grudnia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czas płynie ... pędzi jak pociąg włoski
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
Nie dawno pisałam notatkę o tym, że za chwilę urlop. I rzeczywiście pamiętam tę chwilę. Jakby wczoraj... Siedzę w kawiarni i chłonę ciszę....
-
jest taka pieśń w naszej wspólnocie, która bardzo lubię. "Wyrasta różdżka z pnia Jessego, Odrośl z jego korzeni. Spoczywa na Ni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz